Mitologiczne pasje Wojciecha Madeja ze Szkoły Podstawowej w Wiśniewie.

Mitologiczne pasje Wojciecha Madeja ze Szkoły Podstawowej w Wiśniewie.

Mam na imię Wojtek. Interesuję się mitologią różnego pochodzenia. Na pewno większość ludzi zna mitologię grecką i rzymską oraz potrafi wymienić kilka mitów oraz bogów pochodzących z tych mitologii. Po wielu produkcjach rodem z Hollywood znam również niektóre bóstwa z mitów skandynawskich Wikingów. Nie będę zatem o nich tutaj pisał.  Przedstawię Wam za to mniej znaną, ale równie ciekawą mitologię słowiańską.

Moja ulubiona mitologia, czyli wspomniana mitologia słowiańska jest raczej mało znana i popularna ze względu na to, że nasi przodkowie nie znali pisma i wszelkiego rodzaju podania i mity przekazywali sobie ustnie. Dodatkowo podczas chrystianizacji wiele historii i mitów Słowian zostało zatraconych.

Lecz może wreszcie czas nadszedł, abym wreszcie napisał, w co Słowianie wierzyli.

Najpopularniejszymi i podstawowymi bogami słowiańskimi byli:

Swarożyc – główny bóg słowiański,władał innymi bogami,

Perun – bóg ognia, piorunów,

Welen – bóg świata umarłych,

Trygław – bóg wiatru, miał trzy głowy,

Światowid (Świętowid) najpopularniejszy bóg Słowian. Miał cztery twarze skierowane
w cztery strony świata. Tylko Świętowidowi budowano świątynie (chramy). Świątyniami innych bogów był po prostu las.

Poza bogami Słowianie wierzyli w wiele istot będących czymś na pograniczu bóstwa,
a człowieka nazywane demonami. Demony wbrew pozorom i dzisiejszym skojarzeniom wcale nie musiały być złe. Wierzono w istnienie demonów dobrych, złych, a nawet neutralnych. Było ich naprawdę dużo, więc wymienię kilkoro najpopularniejszych.

Demony dobre:

Bożęta – dobre duchy przodków zapewniały dobrobyt i pomagały domownikom,

Dola – każdy człowiek miał własną dolę, która pomagała mu w podejmowaniu decyzji,

Żmij – stworzenie przypominające smoka z wieloma głowami, jest on także inną formą Welena.

Demony neutralne:

Wodnik – opiekun rzek i jezior, sprawował pieczę nad utopcami,

Leszy – opiekun lasu, pomagał zagubionym odnaleźć drogę w lesie lub przeciwnie – mieszał im drogi i zsyłał na nich ataki dzikich zwierząt,

Skarbnik – opiekun gór i kopalni, pomagał górnikom w odnajdywaniu cennych złóż surowców lub zasypywał kopalnie albo powodował tąpnięcia,

Bies – wielki, rogaty stwór pilnujący ukrytego w lesie skarbu.

Demony złe:

Południca – duch kobiety zamordowanej przed ślubem lub w trakcie ślubu w południe.

W okresie zbiorów w południe napadały i zabijały rolników śpiących w polu.

Rusałka – duch kobiety zamordowanej przed ślubem lub w trakcie ślubu o dowolnej porze.

Podczas nowiu księżycowego nocą lub nad ranem rusałki zwabiały do siebie młodzieńców i ich zabijały na różne sposoby.

Baba Jaga (Leśna Baba) – szkaradna staruszka z jedną nogą kościaną lub drewnianą,

mieszkała w chatce na kurzej stópce otoczonej płotem z ludzkich czaszek. Łapała zabłąkanych w lesie ludzi (najczęściej dzieci) i sprowadzała do swojego domku, gdzie ich zjadała.

Strzyga – człowiek, który rodzi się z dwoma sercami, dwiema duszami i dwoma rzędami zębów. Strzygi umierały zazwyczaj w młodym wieku, lecz gdy umierała pierwsza, „ludzka” dusza, pozostawała jeszcze druga dusza demona. I wtedy strzyga stawała się strzygą – podobną do wampira. Bestią, która w nocy przemienia się w sowę. W późniejszym okresie strzygą stawał nieochrzczony noworodek zakopany pod progiem domostwa.

Topielec (utopiec) – istota powstająca z człowieka, który utonął w rzece lub jeziorze. Utopce  są agresywne i topią przepływających przy nich ludzi.

Zmora (Mara) – smukła, długowłosa kobieta o przezroczystym ciele. W nocy siada na klatkę piersiową śpiących ludzi, przyciska ją kolanami, aby krew napłynęła do głowy
i wypłynęła nosem, a wtedy z lubością ją spija. Można ją zobaczyć, kiedy światło księżycowe przepływa przez jej ciało.

Bieda – stwór przynoszący nieszczęście w domach. Bieda, kiedy dostała się do jakiegoś domu, przemieniała się w mysz lub drobny przedmiot. Jeśli ktoś próbował zniszczyć przedmiot, w którym urzędowała bieda, ta z wielkim piskiem opuszczała ten przedmiot
i wskakiwała do innego – stąd powiedzenie „bieda, aż piszczy”.

Licho – podobnie jak bieda przynosi nieszczęścia, ale nie w domu, tylko na polu lub
w lesie.

Błęd – złośliwe stworzenie, które lubi mieszać ludziom drogi (zwłaszcza nietrzeźwym).

Jak widać, Słowianie wierzyli w wiele istot nadprzyrodzonych i dziwnych stworzeń. Ja prawdopodobnie nie wymieniłem tutaj nawet połowy istot, które według Słowian istniały i wpływały na otaczający świat. Zachęcam zatem do dalszych samodzielnych poszukiwań…

Wojciech Madej
Klasa V
SP w Wiśniewie

 


Comments are closed.